Zanim złożysz zgłoszenie – zapoznaj się z r e g u l a m i n e m!
Jeśli chcesz należeć do spisu, to właśnie w tej zakładce zostawiasz swoje zgłoszenie. Instrukcja, jak powinno wyglądać prawidłowe zgłoszenie znajduje się w zakładce „Regulaminy”.
Po dodaniu do spisu bądź odrzuceniu zgłoszenia komentarz zostaje usunięty.
Moje opowiadanie kiedyś tutaj było, a teraz widzę, że zniknęło. Możecie je przywrócić?
OdpowiedzUsuńPodaj prosze nazwe i adres opowiadania, a sprawde date publikacji go. Wszystkei opowiadania, ktore byly zgloszone beda ponownie publikowane - jedno opowiadanie dziennie :)
UsuńWitam. Chciałabym zgłosić swojego bloga.
OdpowiedzUsuńAdres bloga – http://secrets-cost.blogspot.com/
Kategoria - D. Czasy po szkole – okres pierwszej pracy, przygody w latach młodości.
Tytuł bloga/opowiadania – Czasami jedna decyzja może zmienić całe Twoje życie.
Autor – Ella Braun
Status bloga – w trakcie pisania
Pozostali bohaterowie – Harry Potter, Ron Weasley, Ginny Weasley, Blaise Zabini
Inne pairingi – brak
Opis (prolog) – Czy zastanawiałeś się kiedyś, co by się stało, gdyby jedna decyzja, którą podjąłeś w przeszłości uległa zmianie? Jakie byłyby konsekwencje twojego wyboru, a co więcej, dokąd by cię to zaprowadziło?
Poprzez to, co do tej pory każde z nas przeżyło wydawać by się mogło, że nie było innych wyjść z sytuacji, że wybór, którego dokonaliśmy był jedynym słusznym, a co za tym idzie – tym właściwym. Nie przepadamy za rozmyślaniem na temat przeszłości, bo wtedy stajemy się sentymentalni, a ta cecha często postrzegana jest jako słabość. Staramy się, więc żyć dalej biorąc na siebie konsekwencje własnych czynów. Jesteśmy istotami popełniającymi błędy i to właśnie one powinny uczyć nas najlepiej. Ale co by było, gdybyśmy spojrzeli wstecz próbując zmienić bieg wydarzeń? Czy wszystko, co do tej pory budowaliśmy mogłoby runąć bezpowrotnie?
Los postawił mnie przed takim wyborem. Najtrudniejszym wyborem, który miał zaważyć na całym moim dalszym życiu, a to, co udało mi się zdobyć do tej pory – ot tak mogłam stracić.
Tym wyborem byłeś Ty…
Nazywam się Hermiona Granger, a to moja historia.
Hej, chciałam zgłosić swojego bloga do spisu.
OdpowiedzUsuńAdres bloga – http://demonsinsideme-dramione.blogspot.com/
Kategoria – D. Czasy po szkole – okres pierwszej pracy, przygody w latach młodości.
Tytuł opowiadania - Demons inside me
Autor – Martina
Status bloga – w trakcie pisania
Ostrzeżenia – Opowiadanie jest utrzymane w mrocznym stylu. Pojawia się wątek morderstw, cierpienie psychiczne i fizyczne.
Pozostali bohaterowie – Lucjusz Malfoy
Opis – W pobliżu rezydencji Malfoya w dziwnych okolicznościach giną mugole. Mroczna przeszłość Dracona wskazuje, że mógł maczać palce w tych morderstwach, dlatego Ministerstwo nakłada na niego nadzór. Co skrywa Draco Malfoy pod maską obojętności? Dlaczego nocne koszmary wyniszczają go od środka? Dlaczego nękają go wyrzuty sumienia? I jaką rolę w tym wszystkim odegra Hermiona Granger?
Fragment rozdziału – Błysk zielonego światła. Świst. Głuchy odgłos upadającego na podłogę ciała. Cisza rozdarta przez przerażający krzyk rozpaczy, przeplatany śmiechem psychopaty. Bezradność, ból duszy, złość. W powietrzu unosi się zgniły odór śmierci, wymieszany z zapachem szaleństwa. Okrutny śmiech rozbrzmiewa jeszcze głośniej, przechodząc w histeryczny chichot, dodając tym samym upiorności całej sytuacji. I znów zielone światło. Ciało. Krzyk i śmiech. Śmiech obłąkanego człowieka.
Draco Malfoy obudził się zlany potem. Od dziewięciu miesięcy koszmary nie pozwalały mu spokojnie przespać całej nocy i dotrzymać do rana. Wciąż jedna i ta sama wizja nawiedzała go w snach, doprowadzając do wewnętrznej destrukcji. Obraz konkretnej śmierci pojawiał się w jego głowie każdej nocy i każdej nocy napawał przerażeniem, i niewyobrażalnym, palącym jak ogień, bólem. Wydawałoby się, że po tak długim czasie, mężczyzna powinien przyzwyczaić się do upiornych wizji, jednak, czy można tak po prostu przywyknąć do widoku śmierci najważniejszej osoby w swoim życiu?
Blondyn odgarnął mokre włosy z czoła i zamknął oczy, jego oddech powoli się uspokajał. Klatka piersiowa zaczynała unosić się i opadać w normalnym rytmie, a smukłe dłonie przestały drżeć jak liście przy silniejszym podmuchu wiatru. Rozchylił ociężałe powieki i niespiesznie wstał z łóżka; nie zapalając światła, odnalazł szklane naczynie wypełnione wodą i opróżnił jego zawartość jednym haustem. Otarł wierzchem dłoni spierzchnięte wargi i rozejrzał się po pokoju. Oczy dawno już przyzwyczaiły się do ciemności otaczającej go zewsząd. Delikatnie jak kot, ulokował się w bujanym fotelu przy oknie i tylko ciche skrzypnięcie starego mebla przerwało niczym niezmąconą dotąd ciszę. Pozwolił myślom płynąć.
Dom rodzinny, który zamieszkiwał, pozornie stanowił bezpieczną przystań; w rzeczywistości był kolebką demonów. Jego własnych upiorów, złych duchów zakorzenionych głęboko w umyśle. Był sam, od zawsze działał w pojedynkę i teraz sam musi dotrwać do rana. Nie pierwszy i nie ostatni raz.
- fragment rozdziału pierwszego.
Zaprosisz mnie na swojego bloga? Chciałabym to przeczytać
UsuńADRES BLOGA:http://enoimard-dramione.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńKATEGORIA:Czasy szkolne powojenne - bohaterowie wracają po wojnie do Hogwartu na ostatni rok nauki.
TYTUŁ BLOGA: Dramione-Enoimard: Lustrzane odbicie
AUTOR: Normalessitamet
STATUS: W trakcie pisania
OSTRZEŻENIA: Brak - nie są planowane żadne sceny erotyczne, drastyczne itd.
POZOSTALI BOHATEROWIE: Ginny Weasley, Blaise Zabini, Ron Weasley, Harry Potter, OC
INNE PARRINGI: Ginny Weasley i Blaise Zabini
OPIS: Wojna dawno minęła, ale mrok czyha wszędzie. Gdy Lucjusz Malfoy zaginie w dziwnych okolicznościach, a nieznana organizacja zacznie polować na wybranych czarodziejów, Draco Malfoy zacznie indywidualne śledztwo. Gdy trafi na komplikacje, zwróci się do najmądrzejszej czarownicy, jaką znał Hogwart. A on sam nie spodziewa się jak potoczą się jego losy współpracy z nienawidzoną Gryfonką...
FRAGMENT ROZDZIAŁU:
W opustoszałym już pomieszczeniu, dyrektorka usiadła na swoim wygodnym fotelu i zdjęła okulary, przecierając oczy ze zmęczenia. Naprawdę nie sądziła, że to dobry pomysł, ale skoro był to jedyny sposób…
- Minerwo miej trochę więcej wiary, myślę, że tylko tak uda się sprawić, aby Draco uwierzył w nasze intencje – odezwał się starszy mężczyzna, obecnie znajdujący się w czterech ramach obrazu, wiszącego obok okna. – Już raz próbowałem go ocalić, nic nie jest stracone, profesor McGonagall.
- Nie jestem pewna Albusie, jak niby zatajenie informacji przed Aurorami ma być pomocne w ocaleniu duszy siedemnastolatka? – zapytała dyrektorka dość sarkastycznie, spoglądając w wesołe oczy „mieszkańca” obrazu.
- Och, nie chodzi tutaj o jego ojca. Draco z Lucjuszem łączą skomplikowane relacje, to on ostatecznie zadecydował o jego służbie u Voldemorta. Nie można ukryć, że chłopak ma ogromny żal do ojca, ale mimo że wojna dawno się skończyła, on sam nie posiada zdrowych motywów, aby całkowicie nie zatracić się w swoim uprzedzeniu. A tak mocno zakorzenione uczucia mogą pochłonąć go całkowicie albo przekształcić się w coś innego… Ważne, aby pomogła mu w tym odpowiednia osoba – były dyrektor Hogwartu wrzucił do ust cytrynowego dropsa, maskując rozbawienie. Mina profesor McGonagall omal nie przyprawiła go o wybuch niekontrolowanego śmiechu.
- Chcesz mi powiedzieć, że opóźniamy własne śledztwo i pozwalamy, aby zajął się tym nastolatek, prawdopodobnie narażając człowieka tylko po to, aby mógł romansować z jakąś uczennicą? – kobieta spojrzała na kolegę po fachu z niedowierzaniem. To chyba jakieś żarty.
- Nie ująłbym tego w ten sposób, Minerwo. Oczywiście, że będziemy prowadzić własne śledztwo w sprawie Lucjusza Malfoya, ale bardzo dyskretnie i pozwolimy wierzyć chłopakowi, że to jemu najbardziej na tym zależy. Jego matka jest przygnębiona, na co Draco nie może patrzeć, dlatego będzie zmotywowany, aby sam rozwiązać tę sprawę. Jednak samodzielnie nie da rady, a my sprawimy, że osoba, która mu pomoże będzie… - tu zastanowił się przez chwilę, przeczesując palcami siwą brodę. -… stosowna.
- W jakim sensie stosowna, Albusie?
- Znam jedną uczennicę, która jest na tyle wrażliwa i otwarta, że zdoła pomóc Draconowi. Może nie pałają do siebie sympatią, ale osobiście uważam, że to trafny wybór. Mam nadzieję jednak, że zaczarowałaś list, tak jak cię prosiłem?
- Tak, oczywiście – przytaknęła profesor McGonagall, zastanawiając się do kogo trafi zaczarowany pergamin. Wiedziała, że Dumbledore jej tego nie powie, uwielbiał być tajemniczym, ale pomimo jego niekonwencjonalnych metod, ufała mu. Nigdy nie zawiódł i zazwyczaj, nawet w najmniej istotnych sprawach miał rację. Nie mogła tego nie docenić, dlatego westchnęła ciężko, ponieważ sama nie była co do tego absurdalnego pomysłu przekonana.
- To duże ryzyko Albusie, skąd pewność, że wszystko pójdzie z planem? – zapytała, odrobinę niezadowolona. Wątpiła w powodzenie tej całej akcji z młodym Malfoyem.
- Minerwo, musisz docenić siłę miłości, przecież to najpotężniejsza magia ze wszystkich. Ta dwójka natomiast mogłaby się wydawać różna pod każdym względem, jednak w rzeczywistości są jak lustrzane odbicia.
Fragment rozdziału IV
Witam, zgłaszam bloga do spisu!
OdpowiedzUsuńadres bloga: https://riddiculusrevelio.blogspot.com/
tytuł bloga: "Wyprowadź mnie z ciemności duszy, podaruj mi swoje światło"
autor bloga: Narcise
kategorie: Dramione, Harmione, Czarna Magia, Draco Malfoy, Hermiona Riddle, Harry Potter
świat przedstawiony: czasy szkolne
link do katalogu: W podstronie "Zaczarowane Pióra"
status bloga: trwające
ostrzeżenia: planowane delikatne opisy aktów, pojawiają się wulgaryzmy, planowane sceny drastycznej przemocy
Pozostali bohaterowie: Harry Potter, Ginny Weasley, Blaise Zabini, Teodor Nott, OC
Inne paringi: Hermiona i Harry
opis bloga:
O świcie przychodzi na świat magiczna istota, której moc może pogrążyć w ciemności wszelką magię.
Ukryta dzięki poświęceniu, żyje w nieświadomości swojego przeznaczenia.
Nadchodzi jednak czas przebudzenia ...
Czy dziewczyna uniknie tragicznego losu, gdy pozna już prawdę o swym dziedzictwie?
Jaką rolę do odegrania w jej historii ma największy wróg, a zarazem najlepszy przyjaciel?
Czy prawdziwa miłość może uchronić przed tragizmem przeznaczenia?
Historia przebudzonej Hermiony Rosaline Meropy Riddle, córki Czarnego Pana, splecionej z losami dwójki potężnych czarodziejów, pisana oczami przeznaczenia.
Fragment rozdziału:
Ciemność panującą w wysokiej niczym katedra sali rozświetlało piękne, diamentowe, migoczące na ścianach światło. Piętrzące się, pokryte kurzem półki zdobiły setki, jeżeli nie tysiące mieniących się, kryształowych kul. Owe kryształy połyskiwały mętnie, każda kryjąc swą własną tajemnicę. Równo z nastaniem świtu w sali objawiła się kolejna z nich, migocząc delikatnym, złotym światłem, zupełnie jakby w rytmie miarowego oddechu,a cichy, kobiecy szept powtarzał słowa przepowiedni niczym smutną, złowrogą pieśń:
Klejnot żywe zło spłodziło
Szczere dobro czar ziściło
Mrok pochłonie tą niewinną
Światło zgasi władzy chciwość
Między prawdą, a nieprawem
W echo serca zasłuchane
Kryje czary swą i władzę
Krwią niewinną rozszargane
Kwiat miłości w nienawiści
Daje życie wśród zawiści
Krwawy dotyk w piersi bieli
Naznaczony w dar odmieni
W chwili objawienia się kuli pierwszy wdech zaczerpnęła kolejna przybyła na świat istota. Kruszyna zrodzona o świcie, wśród bujnych traw zroszonych rosą i rozdrobnionych pryzmatem wschodzącego słońca, zakwiliła niecierpliwie. Jakąż ironią jest, iż niewinna istota przychodząc na świat w tym konkretnym miejscu o konkretnym czasie, odebrała tym samym inne życie, dopełniając mroczny czar, skazując swoją duszę na fatalne potępienie.
Fragment Prologu
Witam, zgłaszam swojego bloga.
OdpowiedzUsuńTwój Cień { Dramione }
Opowieść powojenna, w której króluje: romantyzm, humor oraz dramat.
Dwójka uczniów kończących ostatni rok w odbudowanych murach Hogwartu zostaje prefektami naczelnymi.
Czy mimo tylu dzielących ich różnic mają szansę dojść do porozumienia?
Sprawa komplikuje się, gdy jedno z nich zostaje uwikłanych w morderstwo.
https://twojcien.blogspot.com/